Przede wszystkim ciekawie brzmi film dokumentalny:
Disco i wojna atomowa
totalitarny reżim musi się zmierzyć z idolami kultury masowej. I przegrywa. To był czas, kiedy gwiazda filmu erotycznego „Emmanuelle” mogła pokonać Armię Czerwoną, a MacGyver potrafił zapędzić w kozi róg szkolną dyrekcję. Telewizja fińska była oknem na świat snów, którego władze w żaden sposób nie mogły zablokować. Chociaż fińskie stacje były zabronione, w wielu domach znaleziono sposób, żeby sięgnąć po ten zakazany owoc.
Poza tym Estończycy mają niezwykłe spaczenie do filmów o marchewkach :) Oto kilka przykładów:
Noc marchewek
Rowerzysta imieniem Diego, czeka na pokój w hotelu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że hotel ten nie jest zupełnie normalnym miejscem. Wśród jego mieszkańców znaleźć można różnorodne psychicznie i gatunkowo postacie. Są tam m.in. króliki odkrywające tajniki voodoo używajac elektryczności i marchewek. Czy komukolwiek uda się przeżyć szaleństwa królików w tę tytułową "noc marchewek"?
Marchewka w teatrze (est. Teatriporgand)
Marchewka! (est. Porgand!)
Marchewka w teatrze (est. Teatriporgand)
Marchewka! (est. Porgand!)
Jeśli zaś chodzi o horror idealny do pośmiania się, myślę, że ten będzie znakomity:
Łza
księcia ciemności - produkcja: Polska,
Rosja, Estonia
Inflanty w XVII w. Sekta
czcicieli szatana przygotowuje się do złożenia w ofierze Bogu Zła
młodej kobiety. Polscy żołnierze zabijają kapłana i zdejmują z
jego palca bursztynowy pierścień satanistów - łzę księcia
ciemności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz